Jest pomysł na kopalnię Rydułtowy

Ruch Rydułtowy kopalni zespolonej ROW będzie działać w modelu jednościanowym, a część 2,5-tysięcznej załogi ma trafić do innych części kopalni ROW - wynika z informacji Polskiej Grupy Górniczej.

W poniedziałek władze spółki i kopalni spotkały się ze stroną społeczną. Rozmawiano o przyszłości kopalni Rydułtowy. W lipcu br. dwie doby po wstrząsie w tym zakładzie uratowano zasypanego 32-letniego sztygara. Teraz szefowie PGG przedstawili koncepcję dalszego funkcjonowania ruchu. Opracowano dla Rydułtów jednościanowy model funkcjonowania kopalni (z możliwością krótkookresowego zazębiania się wydobycia z dwóch w ścian).

Od 1 stycznia 2025 r. wdrożony ma zostać nowy schemat organizacyjny kopalni ROW, dostosowany do nowego modelu eksploatacji. Od 2026 r. średnioroczne wydobycie ma wynosić 600-800 tys. ton węgla (przy docelowej odstawie urobku do ruchu Marcel).

Umowa społeczna dla górnictwa węgla kamiennego z maja 2021 r. przewiduje, że ruch Rydułtowy ma działać do 2043 r., Marcel do 2046 r., a Jankowice i Chwałowice w kopalni ROW - do 2049 r. Teraz wiadomo już, że duża część załogi Rydułtów docelowo będzie alokowana na inne ruchy wydobywcze, jednak wyłącznie w ramach kopalni ROW. Jednocześnie kopalnia ROW (podobnie jak inne zakłady PGG) zamierza odchodzić od usług firm zewnętrznych.

Polska Grupa Górnicza liczy, że w I kw. 2025 r. skorygowane projekty eksploatacji dla ruchu Rydułtowy, zostaną zaakceptowane przez Ministerstwo Przemysłu i Agencję Rozwoju Przemysłu.

11 lipca br. rano, 1150 metrów pod ziemią, nastąpił wstrząs w kopalni. W rejonie było 78 górników; 76 wycofano, kilkunastu z nich trafiło do szpitali. Tego samego dnia wieczorem przekazano informację o śmierci jednego górnika.

‍